Jestem kobietą zakochaną we wszystkich odcieniach życia. Odkąd pamiętam pracowałam w biurze przed komputerem. Zawsze wydawało mi się, że o tym jest życie…. Ale ostatnie kilkanaście miesięcy nieustannie przewraca moje życie na drugą stronę. Zredefiniowałam to, kim jestem i co chcę wnosić do świata. Zawsze lubiłam tworzyć dłońmi. Moi najbliżsi jednak upatrywali we mnie umysł ścisły i roztaczali przede mną przyszłość menagerską. Ukończyłam Uniwersytet Ekonomiczny i nigdy nie dopuszczałam do siebie myśli, że mogę być kimś innym, że mogę zajrzeć głębiej i przyjrzeć się temu, co tak naprawdę jest mi bliskie. Teraz realizuje się w stworzonej przez siebie PEŁNEJ Pracowni Rękodzieła i czuję, że mam skrzydła.

Uwielbiam szeroko pojęte starocie, dla mnie niosą one swoją indywidualna historię i daleko im do masowej produkcji. Odkrywam w sobie wewnętrzną artystkę i przelewam ją akwarelami na papier. Dzielę się światłem w tworzonych przeze mnie świecach sojowych w zabytkowych filiżankach. Spotykam się ze sobą w ciszy podczas praktyk medytacyjnych. Troszczę się o swoją roślinną dżunglę domową mając w mieszkaniu ponad 60 roślin.  Unikam konsumpcyjnego trybu życia. Kocham Ziemię na której żyję i wszystko to czym mnie ona karmi.